Daleko
Dla milosci zycia... mojego Syna !!!
Tyle Ci teraz chcialbym pokazac,
Powiedziec czego nie powiedzialem,
Wszystkie zle chwile miloscia zmazac,
Wybacz ze wtedy nie umialem.
Nie dalem Ci tego na co czekales,
Oprocz zycia nie dalem niczego,
Choc nigdy mi tego nie pokazales,
Mialem byc Ojcem, Bratem, Kolega.
A teraz mysle bedac daleko,
Siedzac w knajpianych oparach dymu,
Czy jeszcze bedziesz na mnie czekal,
I prosze wybacz ! Kocham Cie Synu !
Mam nadzieje ze kiedys mi wybaczy...
Komentarze (3)
Mysle ze to mozna zawsze naprawic, a z czasem staje
sie wlasnie taka naprawa koniecznoscia...zrob to ,nie
zwlekaj....wiersz uderza jak piesc prosto w piersi
Chyba każdy to zna- tyle bym powiedział, banawet mówię
do kochanej i drogiej mi osoby, gdy jestem daleko.
Wynajduję tematy, nie, one same przychodzą, zamieniają
sie w rozmowę z- kimś nieobecnym , niestety. A gdy
jesteśmy tuz obok- nie umiemy rozmawiać. Madry i
prawdziwy tekst. Dobry wiersz.
A może byś tak wrócił chociaż na odwiedziny, tęsknotę
straconę odnalazł-i
przekreślił stracone godziny :GC odwagi bo w wierszu
też ją miałeś