Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dali mi skrzydła i lęk wysokości.

Dla P.

Jesień to czuć wieczny głód,
życie jest emocją w tobie,
obudziłem się zbyt wcześnie rano,
para z ust, bezdomny człowiek,
ścieżki brukowanych myśli,
kto by martwił się pogodą?
popatrz ile ginie liści,
za czym tęsknisz gdy odchodzą?
spacer milczy, sam odpowiedz,
pragnę biec tam gdzie ta zieleń,
stojąc w miejscu, rwę przed siebie,
wciąż ucieka mi urwana,
niczym śpiew w pustym kościele,
czuje ją jak mglę,
muszę krzyczeć,
wyciągam ręce,
by rozpłynąć się wieczorem,
zmienić w moją złotą jesień,
Boże odchodzę od zmysłów,
żeby zbliżyć się do Ciebie,
niechcę słonecznych poranków,
na twoim bezchmurnym niebie,
ciepłych ciał pod kocem codzienności,
oczu wtulających się coraz głębiej,
bo to co skradło mi serce,
sprawia, że wybucham wewnątrz,
choć świat o niczym nie wie,
wszędzie widzę te odłamki,
w ciszy kurz zamienia się w poezję.

Pełny głodu .

autor

Hussar

Dodano: 2020-09-01 21:51:26
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Samotność
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

sisy89 sisy89

Śliczny wiersz, zatrzymuje.
Pozdrawiam serdecznie :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Za Isaną.
Mała wskazówka:
„Nie” z czasownikami pisze się osobno (niechcę).

Isana Isana

Ciekawy przekaz wiersza,
skłania ďo zadumy.
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »