Dam Ci...,gdyż wielbię Cię.
Dam Ci…, gdyż wielbię Cię!!!
Tak mi powiedziała
Prosząc jednocześnie o pomoc.
Ja siak, czy owak bym jej pomógł,
Nie oczekiwałbym w zamian
Za pomoc sexu!!!
Ona jednak mówi mi:
„Dam Ci…,gdyż wielbię Cię,
Gdyż szczerze wielbię Cię!!!”.
Szczerze wam powiem,
Że szczerze zaniemówiłem z wrażenia
Dostałem tak jakby wewnętrznego
porażenia!!!
Teraz szeroko myśląc o tym wszystkim
Otwieram oczy…
A z mego serca szczera krew broczy!!!
Może tak się kiedyś zdarzy,
Że serca wielkiej Miłości
Znów namiętnie połaskoczą mi serce!!!
Dam Ci…,gdyż wielbię Cię!!!
To nie prośba…,to marzeń
najskrytszych spełnienie!!!
Ten wiersz pragnę nawet zadedykować
Wszystkim bejowiczą
A szczególnie tym zakochanym…,
Miłością w każdej postaci
Z wzajemnością i bez wzajemności!!!
Niechaj w waszych sercach zawsze
Miłość gości, Miłość króluje
I niechaj życie z dobrem i w dobroci
buduje!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.