Dam sobie radę
Dlaczego właśnie,
teraz władza,
tak w moim życiu,
mi przeszkadza.
Mówi co wolno,
a co nie.
I wie najlepiej,
czego chcę.
Przecież mam rozum,
który cenię.
Mam własne także,
zapatrzenie.
Na każdy temat,
który mogę.
Czemu mi władza,
wchodzi w drogę.
Wystarczy tylko,
chcieć uwierzyć.
Dam sobie radę,
aby przeżyć.
Wiem co to zakaz,
com mam robić.
Czy trzeba mnie ,
zakazem dobić.
Od tego szybciej,
zachoruję.
Od tego już się,
gorzej czuję.
Zwłaszcza jak widzę,
kiedy oni,
nie wiedzą sami,
jak się chronić.
Chyba że myślą,
(to się zdarza),
że ich ta krzywda,
nie przeraża.
Bardzo mi przykro,
bo się mylą.
Zaraza jest,
tragiczną chwilą.
Komentarze (6)
No właśnie - czemu?
Pytanie niezmiernie słuszne :)
Tadeuszu, pozdrawiam i popieram Cię w każdym wersie
Twojego wiersza :) B.G.
Bardzo dobre pytanie- dlaczego??
Wiersz napisany "w punkt".
Pozdrawiam
:)
święte słowa!
nasza racja
lepsza racja
nasza będzie demokracja!
Czytelny przekaz, z którym się zgadzam. Władza
wprowadzająca zakazy nie stoi ponad prawem i powinna
się do nich przykładnie stosować. Miłego
poniedziałku:)
Jeśli Tadziu wiesz co to rodzina to super. Z państwem
jest podobnie. Nie jest to zgromadzenie
indywidualistów gdzie każdy chce coś dla siebie
wyszarpać a staramy się w nim dbać o dobro wspólne. Z
poprzedniego wiersza pod którym zamieściłem bk
wynikało że cieszyłbyś się bardzo gdyby ten kraj razem
z obecnym rządem padł i by go nie było. Ja przeciwnie
uważam że jaki by ten rząd nie był wystarczy że dobrze
gospodarzy i dba o obywateli. Widzę jednak że Twoje
państwo to nie Polska tylko Platforma. Pozdrawiam
Tadziu z uśmiechem. Tym razem z komentarzem:)))))