Damian
Mijamy sie tak obojetnie.
Patrzysz na mnie pustym wzrokiem...
Pustym, choc tyle w nim nadal miłości i
zaangażowania.
Chodz wargi ciągle krzyczą KOCHAM jest to
takie nieosiagalne-dla nas.
Co sie stało?
Gdzie sie zgubiliśmy?
Dlaczego ból jest ciągle tak blisko?
Zabrałeś tą połowę mojego serca, która
kazała mi byc blisko Ciebie.
Dlaczego byłeś tak ślepy, że nie widziałeś
co sie z nami dzieje?
Tak głuchy, żeby nie usłyszeć krzyku?
Mimo wszystko dziekuje, Damian. Za każdy
rok, za nowe doświadczenia, za nas...
Pamiętaj, że żadna noc nie trwa całe życie.
Komentarze (5)
Wiersz zatrzymuje mądrym bardzo przekazem, pozdrawiam
serdecznie.
Anna- nie domyslaja to za malo powiedziane. Dziekuje
Aniu
Tom- dziekuję.
brakło szczerj rozmowy. (mężczyźni się nie
domyślają...)
Oboje jestescie kochani:)