Dar
Wciąż go kuję na tę noc,
na najdłuższy mroku zew,
w nim potęga ma i moc,
z nim zachowam zimną krew.
Jego żar iskrami rzyga
pod moim siermiężnym razem,
burzy się, wrząc jak oliwa
z pyska dmie siarczystym gazem.
Gdy świat rzuci mi wyzwanie,
ja z niego wyleję fosę,
zamek serca się ostanie.
Ten majestat po nimb wzniosę.
autor
Sigul
Dodano: 2006-10-22 08:57:34
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.