"Dar życia"
Pochowałam cię, pogrzebałam
A wraz z tobą wszystkie lęki
O ironio, we łzach niby żalu
Łzy ulgi słone, spływają udręki
To czego nie szanowałeś, skończone
Zgasła świeczka doczesnego bycia
Męczyłeś się na ziemskim padole
Nie doceniałeś daru życia
Spoczywaj bracie w pokoju
Ciesz się wolnością kosmosu
Niech gwiazdy ci świecą na drogę
Wskazują lepsze ścieżki życia
Ja zostaję tutaj na ziemi, doceniam
Całą piersią chłonę i oddycham
Wolna od lęków i obaw żyję dalej
Dziękując każdego dnia Bogu za dar życia
Komentarze (2)
Życiowa refleksja.
Skłaniasz czytelnika do przemysleń nad wartościami
owego życia.
Pozdrawiam.
Marek
Mądra refleksje dobrze się czyta.