Darwin contra..
Bóg z Darwinem w karty grał
Przed stworzeniem dzieła,
Jedną z partii przegrać miał,
Tak teoria się zaczęła.
Fantem rozdań stał się raj
W szóstym dniu budowy,
To w nim powstał małpi gaj,
Cały już gotowy.
Z niego uciekł dziki szkwał
I zasiedlił wszelki ląd,
Zrobił z nim co tylko chciał..
To rozdanie to był błąd.
autor
SwobodneMyśli
Dodano: 2014-01-26 09:10:57
Ten wiersz przeczytano 634 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
W karty trzeba umieć grać albo dobrze oszukiwać.
Pozdrawiam.
zmusza do myslenia pozdrawiad