DAWCY ORGANÓW ?
Jechała zbyt szybko para na motorze
Śmierć ich dogoniła - czy chciałeś tak
Boże?
- Rodzina zapłacze, bardzo się zasmuci
Wyjęto już serca, komuś życie wróci!
Jan Siuda
autor
najdusia
Dodano: 2015-02-01 00:02:03
Ten wiersz przeczytano 969 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Bardzo ciekawa miniaturka, ale swą wymową nie
odstraszy następnych chętnych dawców do ograniczenia
szybkości. Myślą że będą szybsi od śmierci. Widać to
szczególnie na polskich autostradach - brak wyobraźni
i ryzyko nie gra żadnej roli. Pozdrawiam
Och Boże mój syn jest głupi na tle motocykli, dzięki,
że go nie stać, a ja mu nie dam na niego, żeby ktoś
jego organy otrzymał.Mówię mu czubku,-a może wyrośnie
z głupoty. Pozdrawiam.
Bardzo bolesny ale ważny temat poruszyłeś w swoim
wierszu
Jeżeli jechali na motorze to niestety ich organy nie
będą się nadawały
Boli bezsensowna śmierć
Mi ciarki łazikują po plecach gdy widzę szleństo
motocyklistów
Pozdrawiam serdecznie :)
dramatyczna miniatura - dobre przesłanie -
pozdrawiam:)
Niestety tak, jedni płaczą po stracie, drudzy się
cieszą, że potrzebującym już dacie.
Słynni dawcy organów. Sama boję się ich na drodze, bo
szaleją.Chociaż u Ciebie jest i jakiś pozytyw z tej
tragedii.
Dramatycznie, smutno ale i z ważnym przesłaniem...
Szczęście w nieszczęściu, które chodzi parami. Miłej
niedzieli Janku.
Smutna prawda, młodzieńczego szaleństwa. Wiesz, że ja
tak myślę, jak moja mnie jakiś szaleniec na drodze, że
może jedynie zostać dawcą organów:-( Pozdrawiam
Janie:-)
Młodzieńcza fantazja.
Pozdrawiam Janku serdecznie.
to nasza rzeczywistość Pozdrawiam:))
hmmm, smutne. Pozdrawiam
niestety to częsty przypadek:)