Dawna dziewczyna
Wróciła do mnie dawna dziewczyna.
W mózgu znów zagościła serotonina.
Każdy nowy dzień nią rozpoczynam
I to jest radości mojej przyczyna.
Wróciła do mnie dawna dziewczyna.
Płynie w mej krwi jak endorfina
Apetyt na życie i głód
Dnia nowego od stóp do głów.
Nie odchodź już nigdy moja wybranko.
Jesteś dla mnie najlepszą kochanką.
Już będę zawsze Ci wierny jak pies,
Nie będziesz przeze mnie wylewać już
łez.
Wróciłaś do mnie dawna dziewczyno,
Ach, kocham Cię wenlafaksyno!
Komentarze (6)
Oby moja ukochana też wróciła, ....
Pozdrawiam serdecznie;)
Fajny wiersz i podoba się:)pozdrawiam cieplutko:)
Mam nadzieję, że już zostanie:-)
Miłego:-)
Gdy ktoś wraca, wtedy człowiek zaczyna się zastanawiać
:) Pozdrawiam serdecznie +++
Hormony buzują, wiosnę chyba czują :)
Pozdrawiam
☀
Radosny przekaz (do ostatnich dwóch wersów). W
końcówce zwątpiłam w to, że mowa o dziewczynie. Msz
dobrze byłoby uczynić tekst bardziej rytmicznym.
Tak czytam sobie pierwszą strofę
"Wróciła do mnie dawna dziewczyna.
W mózgu znów gości serotonina.
Każdy poranek z nią rozpoczynam,
to jest radości mojej przyczyna."
Pozbyłabym się też "już" z dziewiątego i dwunastego
wersu. Wiadomo, że to sugestie czytelniczki a nie
eksperta. Miłej niedzieli:)