Dawne wspomnienia.
Ojcu Michałowi
Rzednąca mgła wspomnień dawnych
Zawisła na chwilę, po raz ostatni.
Już znika nad horyzontem nowym jasnością
Zalanym w innym zapachu wiatru.
Kolorowy bukiet zdjęć podarowanych
Schowany bezpiecznie w kopercie bez
adresu
Głaska codziennie promień słońca
Sięgając do zapomnianych miejsc
Płynęła przyjaźń rzekami deszczu.
Nawiedzała ludzkie domy smutnymi jękami.
Patrząc w łzy spuszczone z nieba
Krople znaczyły twarz znajomą –
ludzką.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.