Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dawno, dawno temu – na Wzgórzu...

Przyszedł Jaś ze szkoły dziwnie zasępiony,
na pytanie mamy – co cię synku trapi?
Odpowiedział grzecznie – to wina tej wrony
– i poszedł oglądać film o życiu mafii.

Mama, jak to mama – martwiąc się o syna
(wszak to oczko w głowie, jej drogi jedynak),
weszła do pokoju i chcąc poznać prawdę,
pomyślała – synku, ja jednak to sprawdzę.

– To co było w szkole, że nie masz humoru?

– Mam pisać legendę, jest zadane sporo.
O Zielonej Górze. A skąd mam to wiedzieć,
jak tyle lat starsza ode mnie jest przecież?
(Jaś był pilnym uczniem – stąd zmartwienie duże).

Koledzy wołają – wyjdziesz na podwórze?
Jaś leci do dziadka po pomoc w legendzie,
a dziadzio – poszperać poradził, by wszędzie
sam spróbował dotrzeć i napisać pracę.

Własnym to wysiłkiem uczciwie bogacą
pracujący ludzie, u nich dobre ego.
Podejrzeń nie wzbudza prymus swoją pracą.
Może w nocy przyjdzie złota myśl kolego.

I rozbudził dziadek w swoim wnuku chęci.
Nazajutrz po szkole Jaś w muzeum siedzi,
przegląda, wertuje stare księgi różne,
i zdjęcia, i mapy podróżne – kursy na nich śledzi,

By za tydzień w szkole mógł przeczytać z dumą,
że w Zielonej Górze drogi się krzyżują,
a początki swoje już w dziesiątym wieku,
potok Złota Łącza szepcząc – tu oczekuj –

Dał wyraźnie sygnał, by pozostać dłużej,
rozejrzeć się wokół i dostrzec, że wzgórze
jest całe zielone. Piękna okolica i zapewne
tu gdzieś, niejedna dziewica wdzięki swe ukrywa.

Tak było i z Mieszkiem, gdy jechał w gościnę
do Czech panny szukać. Nieszczęsna godzina!
Zaklął nawet głucho, Dobrawa, Dąbrówka –
syczał książę Mieszko, czy będziesz tak piękna

Jak owe pagórki... u tutejszych dziewek
– czy też mam poszukać żony, ślicznej córki
miejscowego wodza i woja przedniego?
Trapi myśl i kusi, wódz nie wie dlaczego.

Ponieważ jeszcze jest sporo zwrotek, dodam je potem, by Czytelnik nie usnął.

autor

mariat

Dodano: 2019-12-01 19:14:07
Ten wiersz przeczytano 1806 razy
Oddanych głosów: 49
Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Ojczyzna
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (47)

JoViSkA JoViSkA

Bardzo fajny i ciekawy :) pozdrawiam Maryś, nie
zasnęłam idę dalej :)

sari sari

Mariat opowieść Twoja bardzo zajmująca. Idę do
następnej. Serdeczności

AMOR1988 AMOR1988

Tę część przeczytałem po tych które były później
stwierdzam genialna.

bielka bielka

Ciekawie napisana historia. Coś się dowiedziałam, lecę
dalej:)

budleja budleja

niczym stara opowieść, dobrze, płynnie się czyta,
przechodzę do cz.II

Renata Sz-Z Renata Sz-Z

Z przyjemnością zaspokajam ciekawość...i już biegnę do
następnego po ciąg dalszy :)

mariat mariat

O, chwalisz wiersz - a punktu skąpisz.
No tak = spod Poznania.

Halina53 Halina53

W piękny sposób piszesz o naszej historii...i to jak
podanej,
Zapewne cz.2 podąży tym samym torem...już idę dalej
czytać,
Pozdrawiam serdecznie, dzięki za wgląd u mnie

BordoBlues BordoBlues

Przeczytałem z zaciekawieniem. Historia to mój konik.
Lubię poczytać i podyskutować. Np. Mieszko I i chrzest
Polski. Wszystko, to co wiemy, to domniemania. Łączymy
chrzest poprzez Dobrawę z Czechami, ale w Czechach nie
ma o tym żadnej wzmianki, a byłby to nie lada powód to
dumy i pochwalenia się przed całą Europą. A tu pismach
czeskich nic, w niemieckich nic. Nigdzie nic.
Dzięki za dyskusję. Pozdrawiam :):)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


No, no Marysiu, ręce same składają się do oklasków.
Nieco się napracowałaś ale jaki efekt uzyskałaś,
tylko chwalić i za wiersz dużego plusa Ci przywalić.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego,
radosnego dnia :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Oczekuję dalszego ciągu... chociaż trochę się boję...
bo synowie i córy Mieszka to niezłe "łobuzerstwo"
było... Jakby tak opisać dziatwie wyczyny Bolesława i
Świętosławy, ech... ale to tam, historia tylko :-)
A wiersz przedni. Pozdrawiam serdecznie :-)

wiki20 wiki20

ciekawie podana legenda,,pozdrawiam:)

DoCent 1 DoCent 1

Od dawna (szkoła średnia) głoszę ideę, że większość
podręczników szkolnych, winni pisać poeci i rymowani i
biali, w każdym razie w "trybie" rytmicznym. O wiele
łatwiej wchodziłoby do głowy i nawet... Chemia (nie
stroniłem od niej!) i inne przedmioty byłyby
łatwiejsze do zrozumienia i zapamiętania wszystkich
Pascali, Hooke'ów, Byron'ów i... DoCent'ów! Bardzo
fajny wiersz... na razie. Zobaczymy, co będzie dalej.
Ha ha ha!

(OLA) (OLA)

Marysiu, Ty jak zawsze zaskakujesz kunsztem i powiem
więcej dzięki Tobie wiem więcej o Zielonej Górze:)
Parę lat temu przejeżdżałam przez to miasto a teraz Ty
mi nakreśliłaś w paru wersach, że warte jest
poznania;)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »