Day Off
Wychodzę dziś z domu, przed siebie,
Nie myślę o czasie, o diecie.
Bo dzisiaj jestem w potrzebie,
Zapomnieć o całym świecie.
Nie muszę mieć dzisiaj imienia,
Nie liczyć, nie mówić, nie słuchać.
Dziś nie mam nic - prócz cienia,
Jedyne, co muszę – oddychać.
Nie muszę dzisiaj wymagać,
Od innych ani od siebie.
Nie szkodzić i nie pomagać,
Nie myśleć o piekle, o niebie.
Nie muszę dziś przytakiwać,
Uśmiechać się i klaskać.
Nie muszę dziś usługiwać,
Lecz mogę siąpać i mlaskać.
Nikt mnie nie widzi, nie słyszy,
Dziś, jeśli zechcę to mogę.
Oddaje swój czas tyko ciszy,
I patrzę jedynie na drogę.
Nie muszę się uczyć, pracować,
Nie piszę kolejnych strof.
Nie muszę zwagarować,
Bo dzisiaj mam mój day off.
Komentarze (1)
Nie uda Ci się zrealizować "day off" nie żyjemy w
póżni świat zyje swoim życiem cza nam to się podoba
czy nie. Gratuluję pomysłu na wiersz.