Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Debiut

Kiedy mijałem granice krainy
gdzie niemal nieprawdziwe jest wszystko,
za to nic nie jest niemożliwe,
gdzie dotychczasowa
szara, nudna droga
obrodziła w tysiące kolorowych
-ach, jak bardzo kolorowych dróg...

Tak więc kiedy przekraczałem te niemalże
mistyczne
bramy,
gdzie wolno skosztować tysiąca płatków
z tysiąca róż,
gdzie wolno grzeszyć
-ach, jak bardzo można grzeszyć (...)

nie czułem jeszcze
łez aniołów
spadających mi na plecy.

Jesień 2001

autor

Dziadosz

Dodano: 2007-11-24 18:46:31
Ten wiersz przeczytano 630 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Wolny Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

betula betula

A anioły płaczą...

ula2ula ula2ula

droga do grzechu tak! okupiona jest łzami Wiersz
zakończony prawdą Barwny obraz ze snu a jest życiem
Dobry wiersz w przesłaniu ładna forma

Kamil Konik Kamil Konik

sam naprawdę nie wiem co powiedzieć... wiersz ciekawie
napisany, ale najbardziej podoba mi się, że ma sens.
Brawa także za puentę, zmuszającą do myślenia. duży
plus :) pozdro

Bunia:* Bunia:*

między snem a jawą?;) dobrze czasem odsunąć się od
rzeczywistości.podoba mi się

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »