Decyzja
W słonecznym tchnieniu wiosennych chmur,
liczę cienie szczęścia ukrytego w
myślach.
Błękitne smugi wspomnień, sprzede mnie,
ciekną ciepłem przez skostniałe palce.
Koronkowe odbicia strachu, nosiciele
zwątpienia,
przepływają niemym okrzykiem uderzeń
serca.
Życie, tak słabe i kruche, wlewa się
oddechem
pulsuje spełnieniem, we mnie, raz
jeszcze.
Decyzji nie będzie.
Dam sobie szansę.
wiesz został poprawiony... przepraszam wszystkich, kórzy oddali na niego głos...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.