Deficytowe uczucie...
Byli razem. Nic więcej się nie liczyło.
Ani los tego państwa, ani ludzi innych.
Po prostu patrzyli sobie głęboko w oczy.
Mówiąc coś czego ludzie niezakochani nie
zrozumieją.
Proste formułki. Z wielkim przekazem.
Które uwydatniały ich miłość.
Bo uczucie to choć takie piękne samo z
siebie.
Wymaga też pielęgnacji to czynem, to
słowem.
Bez niej, uschnie niczym roślina pozbawiona
życiodajnej wody i słońca.
A tego nie chcieli.
Byli do końca wierni sobie i temu
uczuciu.
Które sprawiło ,że stali się niczym dwie
krople wody.
Tak podobne. I tak czyste.
Tak czyste jak miłość która ich łączyła.
I dawała im chęć do codziennej
egzystencji.
W świecie gdzie owe uczucie jest
deficytowym towarem. Towarem o który walczą
miliony.
A tak naprawdę zwycięzców jest tylko
kilku.
Komentarze (2)
witaj, dobry wiersz, "deficytowe uczucia.."
masz rację, w dzisiejszym świecie
o czyste, piękne, uczucia jest trudno.
pozdrawiam.
Tak, trudno trafić na prawdziwą miłość. Pozdrawiam
ciepło.