Definicja miłości?
Ulotne a jednak trwa,
Jak cienka nic z najtrwalszego jedwabiu,
Przezorne a jednak bywa,
Jakby nie miało początku i końca,
Słabe a jednak silne,
Aby mój świat przewrócić,
Że sama już nie wiem,
Co powinno być a co jest nie tak,
Nie wyglądałam tego,
A przyszło jak piorun,
I jest jak niebo,
Jak najpiękniejszy sen,
Jak potęga koloru,
którego odcienie,
znasz tylko sam.
Obudziło i uśpiło moje lęki,
i mój strach,
o tak tylko od tak,
Ożywia namiętności, o których nie śniłam,
Skrywane gdzieś daleko,
Przytupem zawodu,
Może miłość to coś,
Co gdzieś powstaje,
Bez żadnego powodu,
Ale czym jest jej treść i istota,
Że tak w oka mgnieniu,
Wszystko przewraca,
I nie wiedzieć czemu,
Tęsknisz, idziesz,
tyko wprost ku niemu.
Komentarze (12)
Piękny i bardzo trafny. Pozdrawiam milutko.
dlatego jest znak zapytania
Moim zdaniem tytuł nietrafny, definicja brzmi zupełnie
inaczej.
Pewnie że przytulny i dużo bardziej promienny:)
Może trochę długo, ale wciągnęły twoje radosne wywody
i z przyjemnością pobiegłam do końca:)
I tak trzymaj. Świat w tym stanie ma mnogość kolorów i
jest taki przytulny:)
Wiecie co ja się tylko cieszę, że On tego nie czyta:)
ten portal jest tym gdzie mogę opisać, swoją miłość,
to co czuję emocje które we mnie wyzwala - samo w
sobie jest to piękne ponieważ nigdy nie sądziłam, że
jeszcze potrafię w ten sposób się zakochać i jedyne
czego oczekiwać to po prostu wzajemności:) może to to
że mnie rzadko bierze naprawdę usiłuję to zrozumieć:)
tę pasję, delikatność, potrzebę zrozumienia go bycia i
tak mogłabym pisać przez dwie strony:)
świetnie napisane
tylko słowo miłość ,, schowałbym ,, w ostatnim wersie
i zmienił tytuł
niech to będzie zaskoczenie dla czytelników
kończące się....) pożądanie to chyba jej część:) i to
chyba ta ne najgorsza:) i w tym nie ma chyba nic
złego, tylko u nas przypisuje się temu
treści,znaczenie etc które według mnie służy tylko
temu aby nadać jakiś zły aspekt temu co dwoje
kochający się ludzie dają sobie na wzajem:) generalnie
śmiech mnie czasem ogarnia:) człowiek potrafi sam się
zaskoczyć paletą barw i emocji nigdy nie sądziłam, że
coś mi się takiego trafi i jest piękne same w sobie bo
tyle nieoczekiwane co zadziwiające:)
bardzo długa ta definicja....ja z kolei znam bardzo
krótką a znaczy to samo; Miłość to uczucie głupie,
zaczyna się na ustach a kończy na d.....
szczęście, coś ulotnego, ale wszyscy chcą żeby trwało
wiecznie.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo ciekawa refleksja na temat miłości ale
osobiście wywaliłabym większość słów: jak :)