Degustacja
Swoją miłość
jem powolutku
degustuję
małą łyżeczką.
Dzień po dniu
po odrobine
a resztę chowam
aby nie wyschła zanadto.
Biorę w dłonie
to nasze szczęście
ostrożnie
bo przecież jest takie kruche.
Odrobina goryczy
jest również potrzebna
bo gdybym się zbytnio zasłodził
tą miłością słodką jak miód
musiałbym przepić kwaśną wodą
która ma zdrady smak.
autor
Manuel del Kiro
Dodano: 2015-07-28 09:02:27
Ten wiersz przeczytano 1895 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
z miłością trzeba delikatnie :) fajnie kombinujesz,
pozdrawiam