Deja-vu
O wcale nie śniło
mi się to pierwsze spotkanie
O wcale nie czułem jakbym
odgrywał wczesniej zapisany film
O wcale nie było tak dziwnie
Nie do konca wiadomo jak i czemu
O wcale nie widzę tego kolejnego
Oby tego nie bylo...
Odgrywanie snów nie sprawia
aż tyle radości...
Nie sprawia jej wcale
To uczucie spadającej siekiery
Myliłbym się uważając,że
potrafię je opisać
że udało mi się w kilku słowach
zamknąć na chwilę czas
Brak tego zrozumienia
popycha mnie dalej
Jestem na dobrej drodze...
Oby do dobrych drzwi
Nie trzaskajacych przed nosem
zupelnie bez powodu
To ty powiesz mi kiedy bedzie koniec
Ja go nie widzę
schizofrenia paranoidalna ;) ...ale czy napewno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.