Deja vu
W taką noc przychodzą myśli -
takie, że opowiedzieć trudno -
że coś, że z kimś, że kiedyś.
Nie ze mną raczej, więc mi smutno.
W środkach nocy, w samotniach sennych,
rozważam wszystkie za i przeciw -
a strój dziś tak dobrałaś pięknie.
Liczę barany - pierwszy...trzeci.
Nie mogę zasnąć - czerwień szpilek.
Chyba specjalnie tak czerwona.
Że z kimś, że coś - i tamte chwile.
Piąty...i siódmy. Piękna Ona.
Sięganie w przeszłość - głupi czas.
Jak to być mogło, że nie było.
Ósmy...dziesiąty - tworzę Nas
i wierzę, że to się nie śniło.
Było. Powiedz mi, było?
Komentarze (10)
No nieźle, jestem zadowolony po przeczytaniu.
Piękny wiersz, dobrze jest zaglądać do Ciebie:)
Ale jak to? A te Brązy Najukochańsze?
Piękny wiersz!
Pozdrawiam :)
Nocne myśli i fantazje ładnie podane. Zastanawiam się,
czy nie lepiej brzmiałoby w drugim wersie
"o których opowiedzieć trudno" zamiast
"takie, że opowiedzieć trudno -"?
Ale to tylko takie czytelnicze marudzenie. Miłej
niedzieli:)
Bardzo ładnie napisany wiersz,tak realistycznie jakbym
to ja liczyła te barany i te myśli które nie pozwalają
zasnąć...Miłego dnia!
niesamowite rozmarzenie, wiersz b. mi się podoba,
pozdrawiam.
Piszesz coraz fajniejsze wiersze. Ten mnie naprawdę
urzekł
Noc jest najlepszą porą na rozmyślanie i wspominanie.
"tworzę nas"
jeżeli nas totwórców musi być dwoje,
a może ona po prostu jest JUŻ zajęta
maybe...
https://www.youtube.com/watch?v=H-QSYeQnmwQ
Też liczę barany tej nocy, ale na nic to. Przejąłeś
smutkiem, Galeonie :-(