dekompozycja
"It matters that you don't just give up." /Stephen Hawking/
mówiłeś że ma znaczenie gdy się
nie poddajemy pytania stawiałeś z
miłością
czarne dziury przyjmowały kształt czar
z brzegami odchylonymi ku nadpłynnej
próżni
można było wkładać do nich róże
dla przyozdobienia niewiadomych
to ty nauczyłeś mnie nie szanować czasu
a sama wnet wywiodłam że jest on złudzeniem
opty-malnie alokowanym w strzałkach
przenikających zakrzywienia snów i map
umieliśmy je dyscyplinować
ku umownej przyszłości
tak
przełamywałeś zapory
do danych w księgo-gwiazdo-zbiorach
łowiłeś ultra szepty fioletowych dusz
w nasłuchiwarni wehikułu
królowa kwantowa czytała między
wierszami
paliły się świece z wosku
niegrawitacyjnego
połykaliśmy bańki mydlane doświadczając
że doskonałość smakuje okropnie
wszystko się względnie zgadzało w teorii
poddałam się gdy dokonałam odkrycia
składowe przejściowe piekła
antywartości bezwzględne
Komentarze (58)
z przyjemnością i rewerencją powracam pod link który
wskazałaś; wiersz petarda
It matters that you don't just give up.
Przyszedłem pod Twój ostatni wiersz i za linkiem
przywędrowałem tutaj.
Kto jak kto ale Hawking doskonale rozumiał że życie
jest bardziej skomplikowane od ruchu cząstek
elementarnych i zawsze dom jest trudniejszy do pojęcia
od cegły.
Dzięki Wando za przypomnienie tego wspaniałego
wiersza.
Doskonały wiersz, z duchem Hawkinga w tle, też go
podziwiam, też napisałam o Nim wiersz, ale mój jest
dużo skromniejszy poetycko, niż ten tutaj, pozdrawiam
serdecznie, Wando/dziu/ niepotrzebne skreślić :)
Grażyna
Wandeczko baw się dobrze na balu sylwestrowym, musisz
jednak przyjąć że nie można być idealnym, bo to
pachnie egoizmem, lepiej być sobą ze swoimi wadami i
zaletami.
Kłaniam się noworocznie.
https://www.youtube.com/watch?v=SCJsq58T1GU
Wandeczko tego dzisiaj Ci życzę, baw się świetnie.
pięknie piszesz Wando
styl, jakim posługujesz się w swoich wierszach określa
Twoją osobowość a oryginalne metafory dodają wersom
urody i smaczku
miłego dnia, imienniczko :)
Ciekawy, zatrzymuje,pozdrawiam cieplutko :)
niesamowite, jak dla mnie, bardzo oryginalne metafory
Kłaniam się nisko. Takie słowa zostają na długo
oryginalny masz styl Wandziu
Zgadzam się z Isią05, ale dopiero po
kilkudziesięciokrotnym przeczytaniu. :)
Tzn. Dla mnie totalna abstrakcja. Zrozumiałem jedynie,
że chodzi o związek. A że czas nie istnieje, sugeruje
po części fakt, że jest względny.
Pozdrawiam serdecznie Wando. :)
Wciągająca życiowa refleksja.
Pozdrawiam.
Marek
Ja, zwykła wierszokletka, coś tam jednak pojęłam :)
Nauka i filozofia swoje, a życie... swoje :) Podziwiam
i pozdrawiam :)
Witaj Wandziu!
Jeśli chodzi o mnie - dość trudny wiersz, ale po
kilkukrotnym przeczytaniu, można go zrozumieć (jestem
na tak). Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wgląd:)
Zostawiam plusik za wiersz.