Demiurg
Dedykuję komisarzom PE
Trzymam w ręce skalpel - mądrość
nieludzką
Na panteonie zasiadam wyżej niż inni
bogowie
Kreśląc nacięcia unoszę się w przepychu
purpury
Szkarłatne strumienie spowijają moje
dłonie
Jam jest Demiurg…
Poeta
Chirurg
Artysta
Morderca
Komentarze (4)
Zaczytałam się,lubię takie zaczytanie... pozdrawiam :)
Enigmatyczny wiersz, zmusza do zatrzymania na dłużej.
drogi autorze, co Ty tam paproszysz, to ja nie wiem,
ale czynisz to w klimacie najwyższej dramaturgii.
ciekawy oryginalny tekst...pozdrawiam