Demon
Wyłoniła się ognista postać z płomieni,
czarnym żarem od stóp do głów,
w półblasku śmieje się cieni,
okradnie was z wszelkich marzeń i snów,
Z ognistej otchłani wyłonił się z
piekieł,
przywódca 12 legion połamanych gwiazd,
przywódca złych, znienawidzony na
świecie,
posłaniec metalowych kruków i ich
gniazd,
Przeźroczystość ścieka po piekle,
nie ma spowrotem żadnych bram,
walka dobra i zła trwa już odwiecznie,
ja pośrodku tkwię tylko ja sam,
Mistrzowie zaklęć, tylko podupadali,
nadzieja na raj pewna, że ktoś,
bogowie sny i wiarę oddali,
od zła dzieli nas jedynie ludzki włos
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.