Demon świata!
Tak, to znowu Ty..
Przyniosłeś mi złe sny?
Jesteś okropny ....
Twe włosy roztargane
Uśmiech wypaczony
I Ty demonie nakłaniasz Nas do
mamony...?
W śnie widzę Ciebie..
Nie możesz przestać...?
Budzę się z krzykiem...
Nie!!!....
Pragnę przebrnąć przez twe zło...
Jesteś marnym puchem, niczym rozbite
szkło
To ty namawiasz ludzi do śmierci
To ty namawiasz by przed Tobą uklękli...
Ja stanowczo mówię:
Nie!!!
Nie poddam się i Ty o tym wiesz!
Mam już cel wyznaczony,
Będę przy Nim kroczyć, aż po zmroku
strony...
Są niczym te demony!!
Zostaną wtrącone w przepaść,
Świat zostanie uleczony!
Ja będę kroczyć tylko w dobre strony...
Komentarze (1)
tak, upadli aniołowie, ale Karmelka mówi o
najpotęrzniejszym z nich i ma odwage się mu
przeciwstawić......stoję zaraz obok Ciebie malutka :)
Fajny wiersz