Demony
Demony się obudziły,
obudziły się i nie chcą już spać,
wyszły sobie, poszły w świat,
pomórzcie mi ich szukać,
chcę odnależć moje demony,
znależć i zabrać do siebie,
to są moje demony, moje własne.
Gdzie jesteście, demony?
Stoicie w deszczu i mokniecie,
stoicie w deszczu i marzniecie.
Wróćcie do mnie, proszę,
chcę mieć was znowu przy sobie,
tak jak za dawnych dobrych lat.
autor
Sawek
Dodano: 2005-02-22 11:06:12
Ten wiersz przeczytano 1030 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.