DEMONY NOCY p
znowu ból
jakby wnętrzności ćwiartowała armia
demonów
nikt nie wie
co kryje w sobie ten monolog
wytrąconego z równowagi błazna
mimo upomnień Dantego
nie porzucam nadziei
wchłaniany przez kolejną czarną dziurę
nocy
grudzień 2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.