Depresja
napisane przed laty, gdy chorowałam na depresję(2001 rok)Dedykuje wszystkim których dotknęła ta choroba
Pośrodku orzecha włoskiego*
usiadła sadystka
wypiła soki życia
uwiła gniazdko
z cierpienia
* orzech włoski jako mózg, bo podobny swym wnętrzem(tam ma miejsce zalążek choroby).Na depresje chorowali wielcy-Witkacy, Churchill,Van Gogh, a nawet bajkopisarz Andersen
Komentarze (12)
Współczuję. Pozdrawiam
PolskiPatriota to faktycznie twardy orzech do
zgryzienia...
dziekuję za to że jestes i za Twój wiersz ,oddałaś
hołd tym, dla których życie to ciągła walka o kazdy
dzień,choruję 10 lat,pozdrawiam
Bardzo wymowna miniatura o tej okrutnej chorobie.
Pozdrawiam:)
krótko treściwie
ale mój orzeszek domaga się jeszcze czegoś ... jakiejś
subtelnej wisienki na torcie
Podziwiam..Pozdrawiam..Plusik zostawiam..
To wspaniałe,że poradziłaś sobie z tak trudną w
leczeniu chorobą.Dzisiaj dajesz sygnał,że warto z tym
walczyć.Pozdrawiam serdecznie.
gratulacje za podjęcie trudnego tematu...wymowny
wiersz:) miłego
Witaj, mam 2 szt. na ten temat u siebie, pozdrawiam
Re: krzemanka. Niekoniecznie. Dopiski wyjaśniają wiele
rzeczy. Sam czasami głowię się w komentarzach - o co
tutaj chodzi? I mam odwagę nawet spytać się o to
autora/autorki i poprosić o wyjaśnienie treści w jej
odautorskim komentarzu. Bo nie znamy się mailowo. A
jak wiesz, nie operuję przymiotnikami - ładny,
śliczny. Bo to jest żaden komentarz. A wiersz mógłbym
odebrać tak - sadystka znęca się nawet nad orzechem z
braku laku. Hi, ho:)))
Pozdrawiam obie panie
Jurek
Bardzo dobre mini:))))))))
Wymowna miniatura. Na miejscu autorki zrezygnowałabym
z tych dopisków. Czytelnik powinien zinterpretować
wiersz po swojemu, bez podpowiedzi. miłego dnia.