Depresja
Dedykuję ten wiersz wszystkim zmagającym się z tą chorobą...
Budzę się i wiem, że znów przyszła,
na chwilę tylko dała zapomnieć o sobie.
To były lekkie, wesołe dni.
A dziś - splątane myśli,
łamiący się głos,
paraliż od szyi w górę,
zaciskający gardło.
Wszystko na nie, nawet ja sam w sobie.
I tylko myśl, że tak już było, że minie
staje się tratwą ratunkową i jeszcze
koc...
Dobrze, że jutro znów będzie dzień.
Nie mam na nią wpływu,
jest jak reumatyzm.
Trwam, niebawem znów wróci kolor.
Komentarze (5)
Ach ta depresja......
W takich chwilach nie myślę o tym i staram się żyć tak
jak by jutro miało się skończyć , żyje pełnią życia.
pozdrawiam :)
Z depresją lepiej się nie bratać, bo to niebezpieczna
pani.
Pozdrawiam:)
Dobrze, że jutro znów będzie dzień, może lepszy. Jak
po burzy wychodzi słońce, tak po gorszych dniach,
przyjdą lepsze. Życzę samych kolorowych dni.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wielu barw życzę. Sam borykamy się z bezradnością.
Niech kolor wroci jak najszybciej :)