Depresja ( akrostych)
Los rozłączył kochające się osoby
Iskierka w jednej chwili uleciała
Smutek i żal zamieszkały w sercu
Tragedia zniszczyła piękną miłość
Opadły liście wspólnych marzeń
Pokazując puste przed sobą drzewa
Album wspomnień rzucony w kąt
Depresja opanowała każdy dzień
Okna pragnień szczelnie pozamykane
Wina spadła na samego Boga
Aktora brutalnie wyrzucono ze sceny
Zapala kolejną lampkę na grobie
A z oczu płynie kolejna ciężka łza
Dzień w którym wszystko boleśnie powraca
Ukochany zabity przez pijanego kierowcę
Miłość i sens w jednej sekundzie
odebrana
Anioł nadziei niedługo ukaże drogę wyjścia.
Komentarze (37)
Smutno, ale dobry przekaz. Pozdrawiam Ilono.
to miesiąc szczególnego wspominania tych, których nie
ma obok nas:)
Jeszcze raz przeczytałam
o listopadowej zadumie,
super akrostych.
Ilonko, a powiedz mi co sądzisz
o moim wierszu białym
pt Odrodzenie?
nie czytałaś go,czy dlatego,że nie lubisz wierszy
białych,czy też nie przypadł Tobie on do gustu?
Jakbyś miała chęć i czas,to zapraszam,bo ja rzadko
piszę wiersze nie rymowanych,tym cenniejsza jest dla
mnie ich ocena...
Pozdrawiam raczej do weekendu,
chyba,że tylko na moment wpadnę,ale czas się na beju
zbytnio kurczy,dlatego wolę wpaść weekend,a może w
ogóle zrobię przerwę,byłoby to dla mnie dobre,tak
naprawdę,mimo,że lubię ten portal,poza paroma na nim
osobami...
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego dnia życzę:)
listopadowa zaduma - ładnie wyszło
smutkiem powiało
Wiersz na czasie.
pozdrawiam
...trzeba wracać do życia ...bo można się zamartwić na
śmierć...a życie mamy tylko jedno...czas zagoi rany i
świat wróci na swoje miejsce...pozdrawiam.
Dopiero, kiedy odejdą, zdajemy sobie sprawę, ile dla
nas znaczyli.
Smutne...
Taki kierowca musi żyć z tym piętnem i czkać na
wybaczenie, Z drugiej strony emocje nie pozwalają
wybaczyć - nigdy.
Wzruszający przekaz napisany w trudnej formie
Pozdrawiam cieplutko paa
Niepojęte a napisane z głębokim kunsztem
smutne i wzruszające .....nigdy nie wiemy co
przyniesie los .....zostają wspomnienia i wielki żal
....
pozdrawiam - bardzo dobry akrostych - gratuluję ;-))))
okrutny bywa los lecz trzeba żyć nadzieją i wiarą
to ciągle dla nas nie pojęte
nikt nie wie jak się sprawy mają
i według jakich reguł, zasad
tam nas do siebie zawołają
więc czujni zawsze być musimy
tak jak na mostku ten kapitan
bo to jet nigdy nie wiadomo
gdy po cię przyjdą - rzekną witam:(
pozdrawiam pięknie:)
Kto by chciał żyć - musi umrzeć a kto żyć już nie
chce, borykając się z bólem i brakiem nadziei żyć i
cierpieć musi - nie w naszych rękach są płomienie
naszych świec
Smutek, piękne obrazowanie i oczekiwanie. Pozdrawiam.