Desperomantyk
Już mija lato.
A co Ty na to?
Wiem, wielu chętnych...
chyba lepsze oferty.
Nocami wciąż się błąkam
pośród dymu
roztańczonych miejsc.
I chcę przeprosić
że tak często
mam zbyt smutny wzrok.
Chyba jestem dość fajny.
Wynika to z logiki
mojego wyglądu
mniej trochę z zachowania.
Za mało śmiały
żeby zawsze walczyć.
Za mało hajsu
żebym mógł na chwilę kupić Cię...
i tak nad ranem wracam
z Wiarą
że się powtórzą dawne sytuacje jeszcze
raz.
I tak otwieram drzwi z Nadzieją
że jeszcze nie poznałem
Tej, co poznać mam.
I tak najczęściej spać się kładę sam
z Miłością ciągle tylko do samego siebie
złą.
Komentarze (9)
Smutny, romantyczny ładny wiersz, pozdrawiam cieplutko
super tytuł, a wiersz odbieram w smutnawym klimacie,
chociaż Wiara w Miłość dobrą, wzmocniona jest Nadzieją
:)
Przyjdzie czas- jak na wszystko przychodzi...wiary w
Miłość przez M.
Pozdrawiam
Melancholijnie...jesienią też można spotkać miłość, i
hajsu nie trzeba, tyle złota leci z drzew:)
Szczerze mówiąc, kiepskie to. Zbyt wiele żalu, mało
konstruktywnych myśli. Po co zwroty typu "chyba jestem
dość fajny"? Nie tym razem... :)
Hej:):). Panie, nie wszystkie są takie. Romantyku, też
jestem romantyczką i spać się kładę sama:):).
Pozdrawiam
Karat - święta racja, Panie - one mają inne zdanie...
:(
tez sie tak często klade ladny wiersz pozdrawiam
Nie za forsę i nie siłą,
tam gdzie rządzi miłość!
Pozdrawiam!