DESZCZ
odbija się
od ramy od okna
cisza i lament
drżenie i szept
melodią kantyczki
za szkłem
kawałek trawnika
drzewo i mlecz
cieknąca rynna
okrojony krajobraz
a krople
wpadają na siebie
klaskaniem
już nie wiem
która jest moja
autor
a-co
Dodano: 2008-05-03 09:37:42
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 32
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Ciekawe spojrzenie na emocje przez pryzmat monotonii
deszczu...
Bardzo mi się podoba ten wiersz w całości i nie
potrzebuję nic bardziej zaskakującego w trzeciej
strofie.
Mokną na deszczu marzenia, szkoda, że mnie w nich nie
ma. Majowe słońce zaświeci, podniesie zgnieciony
mleczak.
Mnie się podobają i pierwsza i druga bardzo :) W
trzeciej spodziewałam się może trochę dosadnej puenty,
czegoś bardziej zaskaującego albo mocnego
melancholia deszczu, kiedy smutek w sercu, odbija się
w słowach... tak jak w Twoim wierszu....bezapelacyjnie
pięknym :)
Pierwsza zwrotka jest rewelacyjna!!! Ciekawy, z dużą
dozą wyobraźni napisany wiersz.
ciekawy metaforyczny wiersz o nadziei zagubionej
porównanej do kropel deszczu...