Deszcz
Właśnie zaczął padać deszcz.
Ja nie lubię deszczu nie...
Świat taki smutny wtedy jest.
Kap.. kap .. kropla kapie po kropli ...
Raz szybciej, a raz wolniej.
na powierzchni ziemi szybko przybywa
wody...
Kałuże napełnione ...chmury jeszcze
ciemne.
Wszystko mokre i takie zimne.
Gdzieś pod małym zielonym krzaczkiem.
siedzi stulony zając - taki maleńki, a może
wystraszony.
Jakiś smutek czy może czekanie aż padać
przestanie...
Nagle niebo już jaśnieje powoli świat się
śmieje.
Widać już promienie słońca ...
Spoglądam na krzaczek i nie ma już
zająca.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.