DESZCZ...
deszcz
obmył moje marzenia
schowane głęboko
przez czas zakurzone
czy odnajdą
silną wolę istnienia
myśli moje
wstają o poranku
śpiewem ptaków
unoszone
słońce ogrzewa
złotym promieniem
przebijające
przez gęste chmury
co z deszczem odchodzą
nadzieja na piękny dzień...
autor
skarb-323F
Dodano: 2011-05-01 11:47:25
Ten wiersz przeczytano 685 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
wiersz pełen nadziei i ten deszcz oczyszczający...
Witaj Skarbie. Napisałaś na wyjątkowy temat. Dla mnie
deszcz ma specjalne znaczenie. Kiedyś również o nim
napisałem pt:O deszczu. Jak masz ochotę to przeczytaj
a dowiesz się co dla mnie on znaczy. Twój przeczytałem
z przyjemnością. Pozdrawiam:)
Kazdego poranka budzimy sie majac nadzieje na piekny
dzien... Pozdrawiam.
Piękny poetycki poranek,nadzieja na piękny
dzień.Serdecznie pozdrawiam.
Ale wracaja z promieniem slonca pierwszym kazdego
nowego dnia:)
Nadzieja nigdy nie morze umrzeć, pięknie wyraziłaś
swoje myśli. Z serca dziękuję i wiosennie pozdrawiam
:)
http://www.youtube.com/watch?v=NzPnUqCtFko
...deszcz jest potrzeby nie tylko roślinom ale nam
również...
Bardzo fajnie! Łatwiej żyć gdy w myślach nadzieja!
Pozdrawiam!
deszcz obmył moje marzenia... tak będzie poprawniej
według mnie ... ładnie namalowałaś myśli swoje ... :)
byc morze desz nie bedzie zbyt dlogo padal i slonce
znow zloty promien roztoczy
Myśl to potężna moc. Pięknie napisałaś. Pozdrawiam