deszcz
Pada deszcz..
Kropelki deszczu spływają..
Chciałabym schwytać choć jedną..
Wyciągam rękę..
Zamarza...
Kropelki deszczu..
Spływają po twarzy..
Lecz nie wysychają..
Spływają dalej..
Przenikają do serca..
Wszechogarniający chłód..
Zamarza..
Mrok nade mną stoi...
Zamarzniętą..
Bez sił..
Czekającą na pomoc..
Która nie nadchodzi..
Zostawia mnie..
Zamarznięta..
Tkwiącą w bezruchu..
Jak lodowy posąg..
autor
princess of death
Dodano: 2006-01-26 12:11:11
Ten wiersz przeczytano 1334 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.