deszcz
Deszcz -
rozmywa moje uczucia.
Uciekam.
Depczę kałuże tęsknoty.
Dziś rzeczywistość tonie
w wodospadach
niebiańskich łez.
Bóg nad naszą marnością płacze.
Krople jego wzruszenia
koją moją piekącą duszę.
Cudowne orzeźwienie.
Jego łaska uzdrowieniem.
Tęcza emocji.
Poznałam tajemnicę
ludzkiej rozpaczy.
Wypłukiwane cząstki wiary
gnieźdżace się w małym
jeziorze wnętrza.
Osadzone na dnie.
Nurkuję by wyciągnąć
bezwładne resztki
na powierzchnię i uchronić.
Rozmnożyć.
Dzisiaj kiełkuje wiara.
Deszcz -
rozmywa moje uczucia.
Uciekam.
Depczę kałuże tęsknoty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.