Deszcz
Strumyki deszczu płyną po oknie,
Kot na mym łóżku śpi,
W zimnym pokoju siedzę samotnie
I tęskno, smutno mi.
Pamiętam słońce, pamiętam miłość,
Pamiętam też, żem żył...
Wszystko to było i się skończyło
Dziś – jak kot – spał wciąż bym.
Pamiętam były ciosy, cierpienie,
Człek szarpał się i gnał,
Dziś na uśpienie, na pocieszenie
Dobry Bóg deszcz mi dał.
Woda po szybie spływa powoli,
Wiatr kołysankę gra,
Już nic nie martwi, nic nie boli...
Spać! Aż Bóg śmierć mi da.
Komentarze (19)
Barzo dobry wiersz. podoba mi się może dlatego, ze
kedys jesce chcało mi się. - wielu rzeczy, mialem chęc
do dzalania, mialem w nie wiarę- i w siebie. dzisiaj
nie chce m sie nawet pisac,czy czytać wierszy. Czuję
się wypalonym rencistą niezdolnym do pracy. jedyne,
czego jesce chcialbym... - to ... - miec dużo
pieniędzy. gdybym byl bogaty...= cieszyli by się
znajomi, rodznaa, przyjaciele. Stolowalbym się w
restauracji, jadlo lody i- pil piwo.
Teraz jedynie chętni e bym pospał.
Wiersz sprowokowal mnie do tego wynurzenia:)
Bardzo ładnie Jastrzu - bardzo, mimo melancholii, jest
jakieś ciepełko, przytulicho senne - podoba mi się.
Ojojo, melancholijnie bardzo. I depresyjnie, ale tak
też lubię ;)
Sen jak matka ukojeniem… a po burzy znów wychodzi
słońce.
Michale skąd taki smutek, piszesz takie piękne
wiersze, wiec już za to powinieneś być wdzięczny
losowi, ja bym powiedziała Bogu.A senność to może być
cukrzyca, albo depresja...To moje koleżanki.Uśmiechnij
się - przytulam.
Deszcz jest tak bardzo potrzebny, oby to był jednak
deszcz Miłości.
jastrzu wiersz powiem cudeńko i smutek w nim spływa po
sercu ... więc wszystko w życiu można jeszcze odwrócić
... spojrzeć na deszcz z miłością jak na ludzi i w nim
odnaleźć miłość swą ... a na śmierć nie czekaj ona
sama się zjawi teraz żyj i ciesz się deszczem a
później słońce się pojawi ...
Melancholia płynie z wiersza jak strugi deszczu po
szybie... dobry choć smutny wiersz, pozdrawiam
Deszcz pewnie to spowodowal (melancholie)
Pozdrawiam:)
Refleksyjny przekaz. Skłaniasz czytelnika do
przemyśleń nad kwestią życia i przemijania.
Pozdrawiam.
Marek
Może peel przespał dobry czas na znalezienie kobiety,
a może przykre doświadczenia wyleczyły go z miłości...
Dobrze, że jest choć kot i wiersze.
Pozdrawiam
Tylko w deszczu taka melancholia.
"Już nic nie martwi i* nic nie boli..."
A widzisz, mnie od wczoraj cały czas boli głowa przy
tej pogodzie, nie masz znowu aż tak źle;)
O samotności też można pisać pięknie.
Nastrojowy wiersz.
Pozdrawiam
Przygnębiający obraz samotności.
Pozdrawiam