DESZCZ OBMYWA BÓL
Deszcz obmywa mój ból
małe kropel goryczy na skrzydłach
gołębia
posłaniec szczęścia
Czas uzdrowiciel serca
rekonstruktor duszy
przyjaciel na dobre i złe
Gdy cierpienie przysłania błękit nieba
otula mnie wiatr
szepcze do ucha o miłości wielkiej
tak prawdziwej
jak wschód i zachód słońca
autor
Anna-Przeworsk
Dodano: 2011-03-16 18:58:30
Ten wiersz przeczytano 487 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
bardzo ładnie, zwłaszcza trzecia zwrotka mi się podoba
Każdy pragnie takiej miłości. Pozdrawiam.
Precz smutki!!!"...wiatr szepcze do ucha o milosci
wielkiej tak prawdziwej jak wschod i zachod
slonca".O,tak jest najpiekniej.Sliczny
wiersz.+++
nic dodać nic ując, kazap
nostalgiia tesknota za czymś co było i co utracone
przyczyn wiele rozwiazania cisna sie do ciebie ,mły
pełen smutku ale i szczęścia bo ta gołębica z
śzcześciem i miłością mi się kojarzy,tak ja to
rozumiem,wybacz jezeli nie...zrozumiałam
Pozdrawiam
deszcz oczyszczenia, czas uzdrowienia i
oczekiwanie....pomiędzy wschodem a zachodem -
refleksja i tęsknota.