Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Deszcz w Sokółce

Miliony wodospadów ciemną rzeką gnają...
To okno mnie wzywa, zwyczajne okno
To mój współczesny telewizor
Na deszcz, na wodę, na deszcz

Wiosennym dreszczem łomoce
W moim sercu, które moknie
Na balkonie przez kraty na deszczu
Na balustrady, zasłony patrzeć przez nie mogę

Ta brzoza co na pustynnej ziemi
Zwoje swe uchowała potomnej
Ja teraz, by czytać, a ona rośnie
Na deszczu strugach odesłanych w dół z nieba

Nie niemych posłańców co los ratują
Nie bardów i grajków zasługa
Przecież to zwykły deszcz, moja mała burza
Gra swą muzykę, do okna mnie wzywa

To deszcz, wodospady z rynien
Ten drobiazg, przez który żyje ta lipa
Ten obraz, telewizor, ta ziemska skorupa
Mój deszcz, wodospady, samochody...

autor

Sreberko

Dodano: 2007-07-03 21:24:20
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Toniczny Klimat Obojętny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »