* * */Deszczem popieszczę
/IPOGS, Freestyle/
spadam dziś na ciebie
szukam coraz głębiej
tego co ukrywasz
co tam w sobie masz
przez zasieki włókien
przedzieram się dzielnie
nylon wełna tiule
widzę cel - już mam
dotarłem do skóry
tutaj jest bajecznie
paruję w czułościach
jak poranna mgła
jutro znowu wpadnę
po drodze do ciebie
nie ukrywaj zbytnio
tego co tam masz
autor
mroźny
Dodano: 2012-12-17 02:04:47
Ten wiersz przeczytano 865 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Ciekawy:)
pozdrawiam:)
Niby taki zwykły deszcz?
Co lepsze wybiera,
przez odzież się przedziera.
Ja już stary wyszedłem bez parasolki
i nic ? olał mnie... ani jednej kropelki
Pozdrawiam serdecznie
Piękny opis deszczu. Cieplutko pozdrawiam
dotarłem do skóry
tutaj jest bajecznie
paruję w czułościach
jak poranna mgła
poczułem dotyk,ciepło i ...
:-) ooo... ładnie, ciekawie, oryginalnie
Bardzo ciepło odebrałam Twój wiersz :)pozdrawiam
Zmysłowy dotyk deszczu. Podoba mi się. :)
bardzo lubię te Twoje fristajle:)
chcialabym
chciała
Widzę, że roztopy nadeszły, ale na serio ciekawie i
znów na odmianę w starym dobrze mi znanym stylu...