Deszczowa kraina
Ciągle pada jak w słowach
ze znanej piosenki
lecz obraz rzeczywisty
jest dużo bardziej miękki.
W oczach deszczowy smutek
ukryty w sercu kamienny żal
każdy chce mnie pocieszyć
lecz ja dziękuję i odchodzę w dal.
Bez przyjaciół i rodziny, tylko garstka
wspomnień
rozsypana na zziębniętej dłoni
ja smutny tutaj w państwie,
gdzie rozsadek ciągle rozum goni...
I gdy patrzę na kałuże
w której krople deszczu tańczą parami
chcę stanąć i pomarzyć
lecz deszcz zaczyna tańczyć z moimi
łzami...
Komentarze (7)
świetnie jestem pod wrażeniem, ale czemu ciagle tak
smutno...? pozdrawiam ;)
nawet tonąc w deszczu , a może właśnie wtedy, można
tak dobitnie wyraźić swe rozterki...niech tylko
zaświeci słońce
Super..tylko taki smutny:(a PRAWDZIWI przyjaciele
zawsze są blisko Ciebie niezależnie od tego gdzie
jesteś rodzina tak samo:)nie smuć się;)
Klawiaturka ,monitorek już poprawiam Ci humorek.Otrzyj
łezki nosek w górę jeszcze popraw ciut fryzurę.No
odrazu lepiej.Wierszyk super napisałeś więc ode mnie
plus dostałeś.Super wiersz choć owiany smutkiem.Chcę
wierzyć że następny będzie wesoły .
zakazem się nie przejmuj,dołączyłeś do wybranych hi
hi...wiersz jest super...znam krainę,deszcz rano i w
południe i już nie wiadomo czy to łzy czy krople
deszczu...a przyjaciele choć daleko to są blisko bo z
drugiej strony monitorka...naprawdę pięknie to
opisałeś...a ostatnia zwrotka poprostu perełeczka...
pointa jest doskonała..metafory super..pozdrawiam
literówka w przedostatnim wersie...wiersz bardzo
ładny w swoim smutku...ale te łzy szybko
wyschną...tego ci życze