Deszczowa noc
Krople deszczu snują się po ziemi
grzmoty oplatają niebo
jasność na chwile bywa
zaćmienie księżyca i nic nie widać
Czuć świeżość i wilgoć ziemi
drobne zwierzątka radują się istnieniem
słychać świerszcze
jak napawają się na schłodzenie
Latarnie z okna widać
one nie pierwsze skrzypce grają
lecz błyski i śpiewy
z daleka wołają
Roślinność wydaje swe wonie
czuć ich całym sercem zieloności
nastroje
Poddając się rozkoszy
wdycham pełną piersią
i napawam się urokiem.
Komentarze (3)
To widać czy nie widać :)? Bo się pogubiłem.. M.
Dziś była taka noc przyiosła ukojenie jest czym
oddychać .
Ja za Anią powtórzę, że ładnie. :)