Deszczowy głód
Na dworze pada deszcz
a ja nie mam co jeść
Gdy wyjdę pod deszcz zmoknę przecie
A noc przyjdzie księżycowym chłodem
pod złym humorze
Zimno mi będzie siedzieć w mokrym odzieniu
marznąć w komorze przeznaczeniu
Ale jeszcze trzy dni ma opadać deszczem
A potem słońcem zaświeci porannym rosą
I pójdę wtedy coś zjeść
może uda się przeżyć kolejnym dzieniem
autor
Anna Rewers
Dodano: 2017-03-05 20:50:12
Ten wiersz przeczytano 1002 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Jeżeli jesteś bardzo głodna mimo pogody, przyjdę i
przyniosę pyszności, na co masz smak-a?
Przydałby się parasol.Pozdrawiam:)
biedna:( moze zadzwon niech ci ktos cos podrzuci...:)
pozdrawiam pogodnie:)