Deszczowy nastrój
Smutno szeleszczą liście, gdy spływa po
nich deszcz;
patrzę na ciemne chmury - skąd mają tyle
łez?
Płacz rzewnie stuka w szyby, a mnie
przechodzi dreszcz -
kiedy przestanie padać, gdy ciemność aż po
kres?
I zapalona lampka nawet nie zmieni w dzień
samotnej nocnej chandry, która nie daje
spać...
Nie ukołyszą krople, nie przymknie powiek
cień,
więc tak w deszczowych oczach muszę tej
nocy trwać...
autor
Zielonooki
Dodano: 2005-11-10 11:31:52
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.