W deszczu
(Strofa saficka)
Na drzewach dłonie, tak smutne i ciche,
bez szeptu liści i bez głosów ptaków,
spłukane deszczem, jak obrazy głuche
bez barwy kwiatów.
Czas strzępi słowa i gubi minuty,
deszcz łzami płynie, a na szybie oczy
z tęsknym odbiciem, przez rzęsy jak nuty
w nokturnie nocy...
Nie wyszeptałem i snem nie wyśniłem
wczorajszej twarzy, a oddech na oknie
tak dziwnie szary, jakby to ćma pyłem,
gdy śmiercią ginie.
Za szybą dusza, gdzieś pomiędzy
deszczem,
między kroplami, obrazem rozlanym
w kałużach czarnych płynie dzisiaj wierszem
już zapisanym...
Komentarze (16)
GabiC dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
jastrz nie umiałbym tak dosłownie :)
Zegar jak chłopiec,
wyrostek czasu krótkiej wskazówki
po tarczy godzin szeptem oddychał,
a później brodą szarą jak popiół
minuty ostatnie w ziemi rozsypał.
Na drodze ślady, a w nich wciąż kroki,
lecz nikt zegara jego nie słyszał,
tylko deszcz strużką karmił kałuże
rozciągnięte po ziemi
bez pokarmu i minut życia.
Zegary ziemi jak dłonie drzewa
płyną czasem zawsze tym samym,
tylko ludzie czasem w nim ślepną,
depcząc w kałuży liść oderwany...
Pozdrawiam
Ładnie.
"...Na drzewach dłonie, tak smutne i ciche,..."
Dobrego dnia:)
Witaj Mariuszu - synu marnotrawny po półrocznej
nieobecności. Wiersz ładny, ale dołujący. Ale i tak
chwała Ci za to, żeś nie dodał, że
Na ziemi leży, wdeptany w pył drogi
Jakiś flak krwawy.
Tak. Teraz poznaję: Przecież wyrostek to jest
robaczkowy
Gdzieś na rozstaju.
Stella-Jagoda Dziękuję i wiosennie pozdrawiam :)
M.N Jesienny deszcz byłby nieco weselszy, nie lubię
tych przed wiosennych, gdy szaro i mokro. Pozdrawiam
Dziękuję Gosiu :)
KlinikaZmysłów Dziękuję :)
Anna dziękuję :)
Maria Polak (Maryla) Dziękuję i również pozdrawiam :)
Pieknie w deszczu.
Pozdrawiam majowo :)
Jesiennego deszczu raczej ludzie nie lubią, bo ich
myśli radosne w melancholi się gubią... pozdrawiam
Pięknie popłynąłeś Mariuszu deszczem w strofie
safickiej. Rytmicznie i melodyjnie :)
Bardzo ładnie płynie w ustach i myślach :)
kocham takie wiersze.