Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dęte nic



Próżność jego – garb nabrzmiały.
Kiedy z nudów patrzy w lustro
- wie, że jest... (– Aż nazbyt mało:
wie, że jest wewnętrzną pustką.)

Nic mądrego nie wyskrobie
z mózgu zwojów kiełbasianych.

Prześladuje go ten Nobel.
Jakże ciśnie się pod pióro,
jak się wciska w czaszki ściany
(płaszcząc – przed autocenzurą).

Próżność jego – garb wydęty.
Kiedy z nudów patrzy w lustro
- wie... - jest winien... (stać się świętym​?!)
- że jest wciąż wewnętrzną pustką.


21.05.1991

Dodano: 2019-03-19 20:20:16
Ten wiersz przeczytano 1969 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (51)

Halina53 Halina53

Wiktorze...mnie też wątpliwości miotają...a tak
poważnie...od tygodnia próbujemy przejść do
normalności po przeprowadzce...w ciągu dwóch tygodni
opuszczaliśmy cztero- pokojowe mieszkanie by
zamieszkać w domu ( jeszcze nie naszym, nasz dopiero
się buduje). Ot i wszystko, brakuje czasu na
zaglądanie na beja....pozdrawiam, życzę nie tylko dziś
miłych chwil...wiosna wszystkich odmienia...pozdrawiam

Akaheroja Akaheroja

nie oceniaj się tak pochopnie....

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Bodziu! - tu już nie chodzi o to, jakm jestem poetą
(dobym, czy slabiutkim). Chodzi o moj autooceny -
kiedy miotam się od ściany doskonalości - po ścianę
najgorszej grafomanii. W rzeczywistości - moje wiesze
plasują się gdzieś pomiędzy, a moje skrajności ocen
także wynikają ze stanu chorobowego.
Pozdrawiam serdecznie:) - dziękuję za uwagę pośwęconą
mojemu związanemu z chorobą utworkowi:)

Pan Bodek Pan Bodek

Za duzo autokrytycyzmu Wiktorze,
Jestes Dobry i tyle, powtorze za Chicago.
Swietne ujete. Uszanowanko :)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Chicago! - dzięki. Ale powiem Ci jedanak, że moja
mniemanologianaswój temat jest zmienna jak moje
samopoczucie. A co do talentu - to każdy z nas tutaj
na portalu - jakiś tam ma.
Pozdro:) - serdeczne:)

Chicago Chicago

Wiktor, ty nie kombinuj i się nie tłumacz. Stań przed
lustrem i bez nadymania powiedz-MAM TALENT.Patrz w
lustro i czytaj z ust Twojego odbicia. Powie Ci to
samo.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Czarek, Augustyna i Fatamorgana: najśmiesznejsze ( a
może dla mnie najbardziej bolesne), że jest to mój
świadomy stosunek do moich chorobliwych urojeń, na
które nie miałem do końca wpływu. - Dziękuję i
pozdrawiam serdecznie:)

fatamorgana7 fatamorgana7

Świetne Wiktorze. Sporo osób pasuje do tego opisu ;)
Pozdrawiam :)

Augustyna Augustyna

Wspaniały wiersz, pełen doskonałej satyry ciągle
aktualnej. Serdecznie pozdrawiam

Czarek Płatak Czarek Płatak

Haha! Świetna konfrontacja! Idzie w pięty :)

AMOR1988 AMOR1988

Ciekawe i pomysłowe.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Jadgrad: przesyłam podziękowanie i pozdowienia:)

jadgrad jadgrad

super spuentowane

Próżność jego – garb wydęty.
Kiedy z nudów patrzy w lustro
- wie... - jest winien... (stać się świętym​?!)
- że jest wciąż wewnętrzną pustką.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »