Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dęte nic



Próżność jego – garb nabrzmiały.
Kiedy z nudów patrzy w lustro
- wie, że jest... (– Aż nazbyt mało:
wie, że jest wewnętrzną pustką.)

Nic mądrego nie wyskrobie
z mózgu zwojów kiełbasianych.

Prześladuje go ten Nobel.
Jakże ciśnie się pod pióro,
jak się wciska w czaszki ściany
(płaszcząc – przed autocenzurą).

Próżność jego – garb wydęty.
Kiedy z nudów patrzy w lustro
- wie... - jest winien... (stać się świętym​?!)
- że jest wciąż wewnętrzną pustką.


21.05.1991

Dodano: 2019-03-19 20:20:16
Ten wiersz przeczytano 1970 razy
Oddanych głosów: 35
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (51)

Babcia Tereska Babcia Tereska

Mnie się też podoba Twoje pisanie.
cytat„Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho
igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego”

Próżnemu pewnie też.
Pozdrowionka

Pani L Pani L

Ty nie jesteś próżniakiem, ty jesteś autentycznie
próżny i nadęty jak ten garb.

helin helin

Do świętości to nam wszystkim daleko, ale ładny wiersz
wyszedł. Pozdrawiam.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Mily! - mi wszystko idzie beznadziejnie. - ąle
przecież się nie zasrzelę... - bo nie mam z czego.
Pozdrawiam Milejko rownież:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Żeby być świętym trzeba naśladować Jezusa...a mało kto
umie :) Mi idzie słabo ;)
Pozdrawiam Wiktorze :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »