Dewiant
Kłopoty, woj. podlaskie
Jurny Wincenty ze wsi Kłopoty
wpadał w ślinotok farbując koty
przy doborze koloru
korzystał z pierwowzoru
przyjmował także z chcicą kokoty
autor
Oksani
Dodano: 2016-06-07 17:09:44
Ten wiersz przeczytano 1629 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Dzięki Tobie nasz uśmiech stale plonie Twoją myślą
Dobranoc bo padam:)
Oksanko, dziękuję za uśmiech :))
Super:)
Milego:)
No nie Oksani , a skąd u ciebie tyle humoru :)
fajny limeryk Oksaniu...
pozdrawiam cieplutko :)
Bardzo fajny limeryk:)) Pozdrawiam serdecznie
świetny limeryk - podziwiam twoje pomysłowe
limeryki:-)
pozdrawiam
hi,hi - erotoman pierwsza klasa...
Nie ma chyba innej nacji co by było tyle dewiacji :-)
Dobranoc Bejowi Przyjaciele, życząc relaksującej nocy
dziękuję za wspólne wierszowanie, pozdrawiam:-)
Oj to musiał mieć jajeczka podrapane .. ach te
kociaczki malowane ..
Odpozdrawiam BLONDI, też mi bardzo miło koleżaneczko z
sieci, słodkiej nocki Dorotko, dzięki:-)
Gościu miał chcicę, więc farbował te kocice:) Oksani -
super limeryk, pozdrawiam wirtualna koleżaneczko:)
Relaksującej nocki Elciu Sąsiadeczko niech Ci się
słodko śni! Dziękuję, że zajrzałaś:-)
Dziękuję Wandziu za odwiedziny:-) Tak późno a TY
jeszcze surfujesz po naszych zagonkach hahah, nie
tylko TY Kochana! Jest takie Markowe Towarzystwo
Bejowe. Jak mówimy Bej ma klej ot i tak!
Pozdrawiam Ciebie KOchana na relaksującą nockę. Ja
jeszcze rozwieszę pranie i będę do Morfeusza pukać,
buziaczki Wandziu:-)