Diabeł wcielony
Z przechodniem, w południe, sen
powrócił,
gdy spotkała go na "tretuarze" .
Oczy jej piwne łzą zasmucił
z powodu dość odległych zdarzeń.
Tak, chyba o nim zapomniała -
wydęcie warg pogardy znikło.
A teraz cała oniemiała -
rzekł:"kopę lat" i...
znów w nią wniknął.
E. Jot za inspirację wierszem "Przechodzień" dziękuję.
autor
Predator57
Dodano: 2019-11-21 10:45:52
Ten wiersz przeczytano 1919 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Wiersz super (z tą czy inną inspiracją)
Albo wniknął w nią diabeł, od którego udało jej się
uwolnić na jakiś czas, albo wniknął w nią jej własny
cień. Interesujący wiersz.
Pozdrawiam. :)
Dla mnie bomba ;)
;) pozdrawiam i głosik zostawiam + ;)
Krzemanko - oto różnice -
IRONIA - ukryta złośliwość, pogarda lub kpina wyrażona
przy pomocy pozornej aprobaty
/sjp/
Żartobliwy - wesoły, śmieszny
/sjp/
Autorze, przepraszam za prywatę.
Mnie podoba się ten żartobliwy wiersz.
W moim odbiorze mówi o innej parze niż ta opisana w
wierszu e. jot. Na tym polega inspiracja, że wywołuje
najprzeróżniejsze skojarzenia.
Nie sądzę, aby autor tym wierszem żartował z autorki,
której wiersz go zainspirował.
Msz na trotuarze brzmiałoby lepiej,
ale to nie mój wiersz. Miłego dnia:)
Ironiczność wierszowanego komentarza nie świadczy o
negatywnym odbiorze czyjegoś tekstu, a jedynie o
nastroju w jakim odbiorca się znajduje czytając
Dla mnie tekst to obrazy i sceny.
Taka scenka powstała w moim umyśle po przeczytaniu
Twojego tekstu.
To tylko tyle lub aż tyle.
I chyba nie ma co dłużej się nad tym rozwodzić
Proszę, skończmy już tę wymianę koresponencji, bo
widzę, że nic o sobie nie wiemy.
Autorze!
Cenię Twoją inteligencję, bo świadczy o niej
złośliwość, jednak skomentowałeś mój tekst dwojako -
tym ironicznym *Diabłem (bez wcielonego)*, oraz *A
wiersz bardzo mi się podoba*.
To tak pod rozwagę...
chyba
Autorko!
Piszesz wiersze i chcesz, żeby czytelnik interpretował
je tak, jak Ty uważasz, że powinny być czytane.
No to jest dyktatura.
Nie chcesz żeby czytelnicy mieli refleksje i
inspiracje, to nie pisz, ale skoro piszesz to pozwól
im odbierać tekst tak, jak to czynią. Tym bardziej, że
sensem pisania jest to, że ktoś czyta...
chyba
Pomijając następną ironię, mam prośbę - nie inspiruj
się już moimi tekstami.
No, to ja dziękuję za inspirację... chyba.
:-)
Napisałam już pod moim wierszem, co sądzę o Twoim
tekście.
Za inspiracje nie dziękuję.
Faktycznie diabeł, dobry wiersz, pozdrawiam
serdecznie.