Diabeł wcielony
Z przechodniem, w południe, sen
powrócił,
gdy spotkała go na "tretuarze" .
Oczy jej piwne łzą zasmucił
z powodu dość odległych zdarzeń.
Tak, chyba o nim zapomniała -
wydęcie warg pogardy znikło.
A teraz cała oniemiała -
rzekł:"kopę lat" i...
znów w nią wniknął.
E. Jot za inspirację wierszem "Przechodzień" dziękuję.
autor
Predator57
Dodano: 2019-11-21 10:45:52
Ten wiersz przeczytano 1920 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Pomysłowe.
i ten superowy jest:)
I teraz jest OK, Autorze.
Bombastyczny wiersz...
... a potem (gdy już wniknął)
znowu wargi jej wydął
i jak powrócił, tak zniknął.
:):):)
Dziękuję Wszystkim Państwu za czytanie.
Predatorze57 tudzież Andreasie!
Przerywając interesującą ze wszech miar dyskusję
Panów, pozwolę sobie na małe uzupełnienie - tekst,
który stał się inspiracją dla Autora, nosi tytuł
*przechodzień*.
:)
iście czort wcielony :) pozdrawiam
Teoria względności Einsteina
Niezwykle w poezji jest fajna.
Bo rym się z bezrymem nie spiera,
jak dżins u easy ridera.
To sztuka jest nadzwyczajna.
A to ci dopiero diabeł wcielony ;)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Nie ma to jak pogadać sobie szyfrem.I nikt nic nie
wie,oprócz nas.
Re: Andreas
PT litery są mi dość znane -
już się spotkałem z rzeczony panem.
I wątpliwości nie ma tu cienia
znam ja onego od urodzenia.
E=mc2
Einstein energii nabrał w Mombasie
gdy promień słońca oświetlił Kasię
do kwadratu zakochany
wnet z nią poszedł w ostre tany
z prędkością światła ugrzązł w jej masie
Twoja ironia cacana,ale nie każdy ma poczucie humoru.
PS
Mówią Ci coś literki PT?
Fajowy wiersz, czytam z przyjemnością iście
diabelską)))
Pozdrawiam Predatorze57, dobrej nocy-:)