Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

diagnoza.

pewna sroczka
choć nieskora
w końcu poszła do doktora
lekarz się po głowie drapie
osłuchuje głośno sapie
poprzewracał wszystkie piórka
po czym rzecze jej zza biurka
"Droga pani niesłychane
wszystko musi być zbadane
nic nie widać ma kochana
już wystawiam skierowania"
ptaszek dziwnie nań spoziera
w końcu dziobek swój otwiera
"Tak doktorze niewidziane
bo ja skrzydło mam złamane"

autor

anatea

Dodano: 2010-06-09 09:09:51
Ten wiersz przeczytano 516 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

staruszka staruszka

Witam. Miły , sympatyczny wierszyk. Pozdrawiam.

DoroteK DoroteK

no co za konował z tego doktora ;-) dobrze, że sroka
rozsądna i nie dała sie omamić ;-) życzę sroczce i
Tobie dużo zdrowia :-)

felka felka

Jakiś słaby z niego znachor, wszak skrzydełko połamane
do latania już nie zdolne, pozostanie więc ptaszkowi
łowić tylko myszy polne.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »